Witak wszystkich! W niedzielę mój brat Adaś miał komunię i w kolejnym poście chciałam pokazać wam jakie z mamą zrobiłyśmy ozdoby na stół komunijny.
A więc tak:
Pierwsza rzecz, to świeczki:
Takie zwykłe świeczki owinięte koralikami
Potrzebne są:
świeczka
koraliki
podstawka
Najpierw oczywiście wkładamy świeczkę do jakiejś ozdobnej podstawki, a później owijamy koralikami.
Następna rzecz, to
Są to takie wazoniki z kulkami w środku i włożonymi ozdobnie kwiatami. Jeśli nie wiecie o jakie kulki chodzi, to już tłumaczę. Są to takie małe koraliczki, które można kupić w każdej kwiaciarni. Wkłada je się do jakiejś dużej miski i zalewa wodą. One pęcznieją i robią się takie gumowe jak galaretka. Są różne kolory. My akurat z mamą na komunię wybrałyśmy oczywiście białe.
Kolejna ozdoba, to serwetki, tak specjalnie złożone.
Najpierw rozkładamy zwykła serwetkę
Następnie składamy ją po kawałku w taką harmonijkę
Zostawiamy taki kawałek prosty
Składamy całą serwetkę na pół
Nie złożoną część składamy w taki trójkącik
Końcówkę wkładamy pod część harmonijki
Tak to powinno wyglądać
Na koniec tylko kładziemy ją na stole do góry nogami i rozkładamy. Coś takiego:
Następna rzecz to takie już kupione - pamiątki dla gości.
Są to takie małe pudełeczka z cukierkami w środku.
Z tyłu mają taką karteczkę z życzeniami
I ostatnia rzecz to takie pudełka dla gości na ciasto.
Trzeba je samodzielnie złożyć.
Bardzo przepraszam, że tak późno, bo niektórzy pewnie już mają komunię za sobą,
ale może przeda wam się to na następny rok.
PAPATKI
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz